Obserwatorzy:

sobota, 17 maja 2014

Odpowiedzi na Wasze pytania cz.1

Cześć! Z racji tego, że nazbierało się dużo pytań ja i RobSten postanowiłyśmy wspólnie na nie odpowiedzieć :) Nie będę przedłużać, kto jest ciekawy i chcę się o nas dowiedzieć czegoś więcej - zapraszam do czytania!

 *
 *
 *

1) Co jest najtrudniejsze w prowadzeniu bloga?
RobSten: Wynajdywanie najciekawszych tematów na posty i niepopełnianie błędów interpunkcyjnych.
Rose: Jak bloga nikt nie odwiedza, nie ma zainteresowanych i nikt nie czyta postów, które są dodawane to nie ma najmniejszego sensu w prowadzeniu go tylko dla siebie. No więc ,,uzbieranie" czytelników/obserwatorów.

2) Do jakiego zwierzęcia byś się porównała?
RobSten: Nie wiem, chyba do żadnego ;D
Rose: Do pandy, ponieważ podobno są to jedne z najbardziej leniwych zwierząt na świecie. Pandy ogólnie są super, więc mogę być pandą :D

3) Ulubiona pora roku?
RobSten: Lato, bo wakacje!
Rose: U mnie też lato, nie ze względu na wakacje tylko po prostu lubię jak jest gorąco.

4) Twoje największe marzenie?
RobSten: Nie powiem, bo się nie spełni :(
Rose: A ja mogę powiedzieć, a co! ;D Jednym z takich moich marzeń jest to, że w przyszłości bardzo bym chciała zostać aktorką.

5) Jaki jest najlepszy sposób na nudę?
RobSten: Oglądanie ulubionych seriali, czytanie książek, facebook
Rose: Oglądanie seriali, czytanie książek

6) Co daje Ci prowadzenie bloga?
RobSten: Kocham Zmierzch i chciałam zacząć prowadzić bloga, by móc dowiedzieć się o nim i o jego bohaterach więcej! :)
Rose: Właściwie to nic. Uwielbiałam zmierzch i bardzo chciałam mieć bloga, później poznałam Julkę i tak jakoś wyszło :D No powiedzmy, że cieszę się, że mogłam się tą moją miłością do sagi dzielić z innymi ludzmi.

7) Co chciałabyś w sobie zmienić?
RobSten: Wygląd, charakter, poglądy... Wszystko!
Rose: Z wyglądu to oczy, dłonie, palce u stóp i moje krzywe kolana. A jeśli chodzi o charakter to nie chciałabym być taka nieśmiała jak jestem.

8) Co cenisz w ludziach?
RobSten: W ludziach cenię jedynie to, że potrafią dokonać praktycznie wszystkiego, że nie zastąpi ich najlepszy robot. Poza tym to ludzie są różni...Jedni otwarci, wrażliwi, troskliwi, inni w żaden sposób nie szanują ani siebie, ani innych osób, więc ciężko mi określić :)
Rose: W ludziach cenię przede wszystkim lojalność i szczerość. Lubię jak mają swój charakter, potrafią postawić na swoim, ludzi mających własne zdanie.
* Chyba inaczej zrozumiałyśmy to pytanie :D *

9) Co jest ważniejsze: uroda czy intelekt?
RobSten: Intelekt. Wyobrażasz sobie być z kimś w związku, bo jest ładny a pusty? XD
Rose: I jedno i drugie jest ważne :)

10) Jaka jest Twoja ulubiona piosenka?
RobSten: Kocham wszystkie piosenki Grubsona, Mesajaha i Bednarka. Nie umiem wybrać jednej :)
Rose: Nie umiem wybrać jednej :) Ale kilka takich, które pierwsze przyszły mi do głowy, to:
Limp Bizkit - Behind blue eyes, Bezczel - Prawo ponad prawem, Tede - Charlie S, Tłek, Rihanna - Cry, Justin Timberlake - Holy grail, Lenny Kravitz - Fly away, Imagine Dragons - Demons

11) Jaki masz znak zodiaku?
RobSten: Wodnik
Rose: Też wodnik! :D

Część druga(ciekawsza) będzie w następnym tygodniu! :3
Pozdrawiamy i życzymy miłego wieczoru :)


sobota, 19 kwietnia 2014

Święta!

Moi Kochani!
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych chciałabym Wam życzyć duuuużo radości, szczęścia, zdrowia i rodzinnej atmosfery :)))) By dzień Wielkiej Nocy był jednym z najlepszych dni w roku :D

Na koniec coś ode mnie.... Może nie do końca udane zdjęcie, ale z serca ♥


Pozdrawiam Was gorąco!
RobSten. ♥♥♥

piątek, 18 kwietnia 2014

Co nieco o Esme i Carlislu.

Elo zmierzchoholicy :D

Rozpoczął się u nas na błogu miesiąc z Esme i Carlislem! Z tej okazji chciałabym Wam przedstawić w skrócie historię ich miłości i pokazać kilka gifów z nimi ♥


''W 1911 roku Esme spoadła z drzewa i złamała nogę. Miejscowego lekarza akurat nie było, więc zajał się nią doktor Carlisle Cullen. Choć nikomu o tym nie mówiła, spotkanie z doktorem zrobiło na niej ogromne wrażenie. Nie przypominał nikogo z ludzi, których znała - był rozważny i autentycznie zainteresowany tym, co miała do powiedzenia. Niestety, przebywał w nieście bardzo krótko i niedługo wyjechał, ale Esme nigdy go nie zapomniała.
 [...] [Esme] Bardzo chciała się zakochać, ale nigdy nie spotkała nikogo, kto dorównywałby jej wspomnieniom o Carlisle'u. [Ojciec Esme] naciskał na nią, by wyszła za syna przyjaciela rodziny, który marzył o ożenku z Esme. Charles Evenson, starszy od niej o kilka lat, miał bardzo dobre perspektywy na przyszłość. Był obojętny Esme, ale nie miała mu nic do zarzucenia, więc ze wzglęgu na ojca zgodziła się wyjść za niego.
Szybko jednak odkryła, że miałżeństwo było pamyłką: wśród ludzi Charles zachowywał się zupełnie inaczej niż w domu. Znecał się nad żoną fizycznie. Jej rodzice nie chcieli przyjąć jej z powrotem; poradzili, żeby była ''dobrą żoną'' i siedziala cicho. Charel wyjechał, by wziąć udział w I wojnie światowej, a Esme odczuła ogromną ulgę. [...]
Wkrótce po powrocie męża Esme zaszła w ciążę. Nienarodzone dziecko stało się dla niej motywacją do ucieczki - zdecydowała, że nie będzie wychowywać maleństwa w domu Charlesa. Uciekła do kuzynki w Milwaukee w stanie Wisconsin. [...]
Esme zaczęła budować swoje nowe zycie dla siebie i oczekiwanego dziecka. Kochała je bardziej niż swoje życie. Jednak dwa dni po narodzinach synek zmarł na zapalenie płuc. Esme poczuła, że straciła wszystko. Udała się za miasto, stanełana urwisku i skoczyła.
Kiedy odzyskała przytomnosć [...] z zaskoczeniem stwierdziła, że znów widzi Carlisla - nie byla pewna, czy znalazła się z niebie czy w piekle. Kiedy przemiana dobiegła końca, Carlisle wyjaśnił jej, że przemienił ją w wampira, aby uratować jej życie. Esme nie była tym tak zmartwiona ani przerażona, jak spodziewał się Carlisle. Przystosowanie się do wampirzego stylu życia to spore wyzwanie i kilkakrotne pragnienie spożycia ludzkiej krwi okazało się zbyt mocne, by mogła mu się oprzeć. Mimo wszystko była szczęśliwa, gdyż wreszcie znalazła u boku człowieka, którego zawsze podziwiała i wielbiła.
Wkrótce Carlisle i Esme pobrali się, Esme nigdy nie zatraciła instynku macierzyńskiego, więc jako najstarsza z Cullenów przyjęła rolę matki.''
   Źródło: Przewodnik po sadze Zmierzch




                                                                















No to tyle :D Mam nadzieję, że Wam się podoba :DDD
Pozdrawiam, RobSten.


środa, 2 kwietnia 2014

Powracam po dłuugiej przerwie :)

No cześć Kochani!
Powracam do Was po bardzo długiej (niestety) przerwie i mam nadzieję, że na stałe :)

Iierwszym od jakiegoś czasu poście, chciałabym napisać trochę o Kristen Stewart, czyli zmierzchowej Belli i jednej z moich ulubionych aktorek!

Nie będę się tutaj rozpisywać na temat Jej daty i mieście urodzenia, pierwszym filmie, w którym zagrała, ponieważ wszystko to możecie znaleźć na Wikipedii :) Wolałabym napisać o ulubionej muzyce, książkach, filmach.....

Tego, jakiego rodzaju muzyki słucha K-Stew możemy się dowiedzieć patrząc na jej ubiór.


 Kristen jest znana z charakterystycznego ubioru i niechlujstwa..... Często można ją spotkać w koszulkach z nadrukami ''logów'' Jej ulubionych zespołów (np. Black Flag). Innymi ulubionymi zespołami Kristen są The Smiths i The Beatles.

Kolejną sprawą dotyczącą Kristen, o której chciałabym napisać są jej ulubione książki :)
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że Jej ulubioną książką jest nowela Johna Steinbeck'a pt. ''East of eden'' (pl. ''Na wchód od Edenu'').
Książka ta opowiada o tragicznym losie rodziny Trasków, która przeprowadza się w dolinę Salinas. Adam Trask, (farmer) samotnie wychowuje dwóch synów, którzy bardzo się od siebie różnią i ciągle walczą o miłość ojca.

Ulubionym filmem K. Stewart jest ''Wieczna miłość'' reżyserii Bernarda Rose'a  o Ludwigu van Beethowenie.
(Spodziewaliście się tego po Kristen?)

To już koniec mojej notki :)
Napisałam w niej wszystko o czym Was chciałam dzisiaj powiadomić i mam nadzieję, że Wam się spodobała :D.


Dziękuję, RobSten. ♥




Oxygen Blue