Hej Kochani ; **
W tym miesiącu bohaterem jest nasza kochana Alice ♥
Osobiście bardzo ją lubię, ponieważ ma wspaniałą osobowość ^ ^
Dzisiaj chciałam Wam nieco przybliżyć życie Alice, zanim została wampirem, oraz trochę o jej wampirzym życiu ; )
Mary Alice Brandon- albo po prostu Alice- dorastała w rodzinie należącej do klasy średniej w mieście Biloxi w stanie Mississippi .
Mieszkała z rodzicami oraz młodszą o dziewięć lat siostrą Cynthią. Jej ojciec był złotnikiem i handlarzem pereł. Matka Alice zajmowała się domem i sadem, który leżał na terenie ich posiadłości, a także córkami Alice i Cynthią.
Alice już jako dziecko miała dar przewidywania przyszłości, ale jej przeczucia nie były wtedy tak silne jak po przemianie w wampira. Nie przybierały formy wizji. lecz zaledwie odczucia. Na początku rodzice uważali, że to zabawne. ''Alice ma zawsze rację''- mawiali, kiedy ich pięcioletnia córka wkładała płaszcz przeciwdeszczowy, chociaż na niebie nie było ani jednej chmurki. Później oczywiście zaczynało padać...
''Niedługo przyjdzie babcia''- oznajmiała. Rodzice śmiali się, ale kładli na stole dodatkowe nakrycie.
Kiedy Alice dorastała, z coraz większym wahaniem dzieliła się z innymi swoimi ''wizjami''. Nie chciała się ośmieszyć w razie, gdyby okazałyby się niesłuszne.
Kiedy miała 10 lat, rzadko w ogóle mówiła o swoich przewidywaniach, ale te, którymi się dzieliła, sprawdzały się na tyle często, że ludzie zaczynali gadać. ''To dziwne dziecko''.
Matka Alice bardzo ją kochała i poradziła jej, by nie wspominała nikomu o tym, co niesie ze sobą przyszłość.
Kiedy Alice miała 18 lat, umiała już ignorować swój dar, ale od czasu do czasu czuła, że musi podzielić się z kimś jej spostrzeżeniem.Nie zawsze wychodziło jej to na dobre. Na przykład pewnego razu poradziła przyjaciółce, by nie wychodziła za narzeczonego: przyjaciółka zignorowała jej poradę, po czym okazało się, że w rodzinie mężczyzny zdarzały się choroby psychiczne. Przyjaciółka nie miała pretensji do siebie, ani do narzeczonego, ale zaczęło rozpowiadać dookoła, że Alice rzuciła na nią klątwę.
Pewnego dnia Alice miała przerażającą wizję: zobaczyła w niej, jak jej matkę idącą przez las morduje jakiś nieznajomy. Powiedziała matce o tym, co widziała. Matka uwierzyła jej i posłuchała ostrzeżenia. Zatrzymała córki w domu, zaryglowała drzwi i nabiła broń. Dwa dni później z podróży służbowej wrócił pan Brandon, i zastał w brudnym mieszkaniu 3 przerażone kobiety. W domu nic nie było do jedzenia. Po usilnych prośbach pani Brandon jej mąż przeszukał las , i nic podejrzanego nie znalazł. Wściekł się na Alice za jej ''cholerne historyjki'', i zabronił jej kiedykolwiek kogoś niepokoić.
Alice prześladowały wizje o nieznanym mordercy, który wciąż polował na jej matkę. Alice opowiedziała wszystko rodzicom. Jej ojciec znów się wściekł, i kazał wieść żonie normalne życie. Jednak pan Brandon często wyjeżdżał w powodów służbowych. Wtedy matka Alice słuchała ostrzeżeń córki, jednak musiała robić zakupy i zajmować się sadem. Kiecy minął miesiąc, a podejrzanego mężczyzny nikt w pobliży nie widział, czujność pani Brandon nieco osłabła. Zaczęła odwiedzać przyjaciółki i uczęszczać do kola krawieckiego. Lecz za każdym razem, kiedy wychodziła z domu zabierała ze sobą naładowany pistolet. Po kilku miesiącach zaczęła o nim zapominać.
Pewnego wieczoru Alice nawiedziła wyjątkowo wyraźna wizja mężczyzny w fordzie modle T, który zepchnął auto jej matki z drogi za miastem, gdzie był bardzo stromy spadek. Matka Alice wyjechała właśnie z domu, więc dziewczyna pobiegła za nią. Cały czas miała przed oczami tajemniczego mężczyznę obserwującego roztrzaskane auto, by upewnić się, że nikt się w nim nie rusza. W kolejnej wizji zobaczyła odjeżdżającego mężczyznę z miejsca wypadku. Wiedziała, że już jest za późno, ale dalej biegła przed siebie.
Orzeczono, że śmierć matki nastąpiła w wyniku wypadku.
Pan Brandon ożenił się ponownie niecałe pół roku po śmierci swojej pierwszej żony. Nowa pani Brandon nie darzyła Alice sympatią, polubiła za to jej siostrę.
Beztroskie, rzucane niby od niechcenia komentarze nowej macochy, oraz długo przygotowania do ślubu obudziły podejrzenia Alice. Podzieliła się nimi z ojcem, który rozgniewał się na nią, i o skarżył o rzucanie fałszywych oskarżeń przeciwko jego nowej żonie.
Tamtego wieczoru Alice zobaczyła w swojej wizji ojca i nieznajomego , który zabił jej mamę. Ojciec dawał mu jakieś pieniądze. Następnie Alice miała wizję, w której nieznajomy stoi nad nią z nożem w ręce.Zbyt późno zorientowała się, że zaufała niewłaściwej osobie. Wybiegła z domu w środku nocy pędem pokonała 5 mil, aż dotarła do domu krewnych. Z trudem łapiąc oddech opowiedziała im swoją historię: ojciec zlecił zabójstwo matki, a teraz miał zamiar wysłać mordercę na nią samą. Ciotka, która nadal obwiniała Alice o śmierć swojego syna wyrzuciła ją za drzwi.
Alice biegła kolejne 10 mil do miasta, gdzie udała się do szeryfa. W szeryfa byli już jej ojciec i jej ciotka. Zawiadomili szeryfa, że Alice oszalała. Alice oskarżyła ojca o zbrodnię, a macochę o współudział, ale nikt jej nie słuchał. Szeryfowi dobrze zapłacono, żeby po cichu umiejscowił Alice w zakładzie dla obłąkanych.
W zakładzie w obawie przed wybuchem epidemii tyfusa, ogolono Alice głowę. Przeszła także terapię elektrowstrząsami, w wyniku której straciła pamieć, choć jednocześnie odzyskała naturalne, wesołe usposobienie.
Alice nie wiedziała, że dozorcą w zakładzie jest wampir. Przywiązał się bardzo do Alice. Gdy tylko mógł chronił ją przed elektrowstrząsami i innymi nieprzyjemnościami. Dowiedział się o jej zdolnościach:
dziewczyna zawsze wiedziała, kiedy przyjdzie ją odwiedzić. Przynosił ze sobą drobne przedmioty, chował je i sprawdzał, czy Alice potrafi zgadnąć, co to takiego.Nigdy się nie myliła.
Później Alice miała wizję, w której ujrzała Jamesa. Wizja pojawiła się wtedy, kiedy James wyczuł jej zapach w jej rodzinnym domu. Alice widziała w wizjach, jak ją znajduje. Zwierzyła się swojemu jedynemu przyjacielowi, wampirowi, a on wiedział, że dziewczyna mówi prawdę. Zaplanował ich wspólną ucieczkę z zakładu, lecz Alice przewidziała, że mimo to James ją dopadnie. Wampir proponował jej różne rozwiązania, ale w wizjach Alice każde z nich ostatecznie kończyło się niepowodzeniem, ponieważ za każdym razem James wpadał ja jej trop. Wreszcie dozorca postanowił ją zmienić. Alice wiedziała, że mają bardzo pało czasu, być może zbyt mało, by jej krew się całkowicie przemieniła, a James zrozumiał, że przybył zbyt późno.Wampir usłyszał wystarczająco dużo. Natychmiast ukąsił Alice. Wiedząc, że za chwilę pokrzyżuje Jamesowi plany, sam wystąpił mu na spotkanie. Z wizji Alice dowiedział się, że James jest silnym tropicielem i raczej nie będzie łatwo z nim wygrać.
Po przemianie Alice obudziła się i odkryła, że jest sama. Ból, jakiego doświadczyła przy przemianie, podziałał na niczym elektrowstrząsy- nie miała żadnych wspomnień z pobytu w zakładzie. Zapomniała o wampirze, który ją przemienił, i o Jamesie, nie wiedziała też, dlaczego została przemieniona. Na szczęście jej zdolność przewidywania przyszłości była teraz jeszcze większa niż dotychczas. Mogła zobaczyć najlepszą wersję swojej własnej przyszłości.
W pierwszej wizji ujrzała Jaspera Whitlocka. Wiedziała, że on będzie jej partnerem, ale zdawała sobie również sprawę, że jeszcze nie jest na to gotowy. Zamiast go szukać, postanowiła poczekać, aż on ją sam znajdzie.Tymczasem ćwiczyła- za zmiennym powodzeniem- ''wegetariański'' styl życia. Przewidziała, że za jakiś czas ona i Jasper dołączą do rodziny Cullenów.
W roku 1948 Alice wstapiła do małego baru w Filadelfii, gdzie według swej wizji miała spotkać Jaspera. Choć jej powitanie było dość trudne do rozszyfrowania, Jasper miał dar rozpoznawania emocji innych osób i zdał sobie sprawę z wagi tej chwilii. Alice było już zakochana, a Jasper szybko nauczył się odwzajemniać jej uczucie.
Aby sprawić przyjemność Alice, Jasper również zaczął ćwiczyć ''wegetarianizm''. W 1950 roku, kiedy oboje dołączyli do Cullenów, Alice umiała już kontrolować swe pragnienie tak dobrze jak reszta rodziny. Jasper miewa jeszcze większe problemy z samokontrolą niż pozostali członkowie klanu Cullenów. Alice i Jasper pobrali się wkrótce po tym, jak dołączyli do Cullenów.
Alice kocha wszystkich członków swej nowej rodziny, ale szczególna więź wytworzyła się między nią a Edwardem. Dzięki jego zdolności i czytania w myslach to on najlepiej wie, jak to jest żyć z ciągłą wiją przeszłości w głowie.
Źródło: Przewodnik po sadze Zmierzch
Jejku, mam nadzieję, że Wam się podoba ; )))
Pozdrawiam RobSten. ; *****